Powietrzem nie jesteś
Bo od dawna je chłonę
I żyłam przed nami
Więc czemu gdy Cię nie ma
Jakoś ciężko o oddech
Wytrzymam
Sinieją usta
I mocniej ściskają
Biały cienki filtr
Wdech – wydech
Gdzie ta ulga?
Wytrzymam
Jeszcze godzin piętnaście
Już sen swój ostatni beze mnie
Przeżywasz
Wytrzymam
No przecież muszę wytrzymać
Jak wygląda niewytrzymanie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz