Świat lubi na nas patrzeć
Choć mimo całego naszego ekshibicjonizmu
Jesteśmy dyskretni
Czasem śpią
To w tych naszych najlepszych momentach
Ale budzą się
Przy każdym podniesionym tonie
Prosząc by było to nasze
Ostatnie tchnienie
Lecz jak to zrobić
Gdy tylko razem potrafimy
Napędzać tę maszynę
Dzięki której rano chce się otwierać oczy
niedziela, 13 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz