Tak ciężko uwierzyć
Choć nie ma to związku z wiarą
Że ktoś może być lepszy
A kiedy wkracza bariera wiekowa
Takiej możliwości nikt nie bierze w ogóle pod uwagę już
Chyba że skonfrontuje się osobiście
Z niemocą pytań średnich
Wtedy rzuca się oszczerstwami
A ludzie jedzą
Jak darmowe pączki
To już nie boli
Zbyt wiele razy ktoś nie wierzył
Tak często mylił się
Dziś napawa mnie to dumą
Niepozorna
Choć gubi to
I trudniej mi iść w przód
Na głowę wór
I cała naprzód?
wtorek, 10 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz