Wiedziałam, że tak
wygląda twój obraz.
To znaczy przeczuwałam,
że tak może wyglądać.
Mimo wszystko, gdy staję
oko w oko z nim,
jakoś kiepsko się czuję.
Tak przykro patrzeć na to
i widzieć w tym swój
cień.
I choć byłam
przygotowana na to,
dziś mam chyba zły
dzień.
Miotają mną ci mali źli
doradcy.
Zaprzyjaźniliśmy się.
I choćby cały klan tych
ponoć dobrych
stanął na głowie,
ja nie zrobię już nic
przeciwko moim małym złym
doradcom.
Jakoś,
wiesz,
oni wcale nie są źli.
Są bardziej jakby
odpowiedni
i wyznaczyć potrafią mi
słuszny tor.
To klan dobrych każe mi
mówić, że oni są źli.
Ci politycznie
i ci społecznie
poprawni,
odpieprzcie się – tutaj
nie ma schematów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz