Choć nóg już nie czuję
Lgnę pod tę górę
Głupia jakaś jestem
Tak słyszę
Upadły obok mnie
Dwa księżyce drżące
To nieprawdopodobne
Że ja ciągle stoję
Nikt nie wierzy we mnie
Nawet ja sama czasem zapominam o tym
Patrzą nie od dziś
Ale pamiętają tak niewiele
Z moich dwóch dekad
Przecież mogę być kim chcę
Tak mówiliście
Choćby oderwał mi wiatr przez metą nogę
I musiałabym czołgać się
Dziś wiem że chcę iść dalej
Bo skoro nikt we mnie nie wierzy
To sama sobie muszę obiecać
I sama muszę wszystko zrobić
Bo skoro nikt nie wierzy we mnie
Kto inny będzie mnie wspierał
Jak nie ja
Przecież życie się dziś nie kończy
sobota, 5 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz