skip to main
|
skip to sidebar
...a w wolnej chwili piszę.
Poezja amatorska. Po mojemu.
poniedziałek, 20 września 2010
Przynajmniej to
Kupiłam nową szczotkę
Do włosów
Ze starej powypadały już
Wszystkie twoje
A ja chcę mieć namiastkę
Twojej obecności
W łazience
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
►
2020
(11)
►
czerwca
(11)
►
2017
(28)
►
października
(8)
►
lipca
(20)
►
2014
(8)
►
grudnia
(1)
►
sierpnia
(2)
►
stycznia
(5)
►
2013
(20)
►
sierpnia
(11)
►
lutego
(1)
►
stycznia
(8)
►
2012
(22)
►
grudnia
(4)
►
września
(5)
►
czerwca
(5)
►
marca
(8)
►
2011
(85)
►
sierpnia
(10)
►
czerwca
(7)
►
maja
(12)
►
marca
(13)
►
lutego
(21)
►
stycznia
(22)
▼
2010
(139)
►
grudnia
(13)
►
listopada
(5)
►
października
(8)
▼
września
(13)
Niekonsekwentna
Rankiem
Drogą donikąd...
Przynajmniej to
Kontemplacja
Nieobecny
Notka gniot.
To naprawdę koniec
Odchodzisz!
Egotyzm
Kochanka
Zbierać siły
Skurodomowianie
►
sierpnia
(23)
►
czerwca
(14)
►
maja
(18)
►
marca
(18)
►
lutego
(13)
►
stycznia
(14)
►
2009
(43)
►
grudnia
(13)
►
września
(9)
►
maja
(8)
►
marca
(13)
►
2008
(14)
►
października
(14)
Popularne posty
Nieobecny
Częściej pojawiasz się w moich snach Niż czerpać mogę z powietrza ciebie Częściej widzę kilka niezrozumiałych znaków Na monitorze mojego kom...
Spełniłeś moje największe marzenie
Urzeczywistniałeś moje marzenia I nagle gdy urzeczywistniłeś to dotychczas największe Skończyła się moja inwencja twórcza Już nie mam o czym...
Chcę wiedzieć o Tobie wszystko
Widzę jak nikniesz I wiem że to moja wina Nie potrafię być słodką idiotką trzyzmianową Muszę czasem uprzeć się na swoim Muszę czasem cię pog...
Cnotka niewydymka
Włożę dziś najlepszą maskę Pogodnej dziewczynki Bagaż doświadczeń zostawię w szafie Nie zobaczysz w moim oku trosk Włożę też najlepszą sukie...
Spójrz jak dziś pachnę znów!
W ostatnim roku zszarzałam I bałam się Migotających komór miasta Stałam się cieniem własnych ambicji Zostawiałam siebie pod kołdrą zimową Wy...
Klucz wiolinowy
W muzyce byłbyś moim Kluczem wiolinowym Pojawiasz się na początku A ja skaczę Rozpędzam się z dźwiękiem Goniąc do następnego wersu Gdzie znó...
Maść na ból dupy
Dostaję po gębie od życia. Chyba gorsza byłam niż sądziłam. Zawsze myślałam, że można na mnie spojrzeć jak na ofiarę, a okazało się, ...
Wesołych Świąt kimkolwiek jesteś.
I kropka. To pierwsze takie moje święta. Ten rok przyniósł mi wiele zmian. Są to moje pierwsze święta jako mężatka. Fakt stania się męże...
Nie potrafię ot tak nie myśleć o tobie
A mogliśmy razem Ludziom z ust kraść uśmiechy Szczypałyby ich oczy Na nasz widok Mogliśmy pachnieć obcością Czymś im nieznanym Dziś widzę ty...
Zesrać się, nie dać się.
Nasz Zajebiście-Dobry-Plan nie wypalił. Wypalił się jedynie skład, ale wiadomo - ciągle w przód i tylko do góry, póki starczy czasu. Euforia...
Subskrybuj
Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz