Potrzeba mi było
Miesięcy parunastu
By przejrzeć i usłyszeć samą siebie
Dziś patrzę na ciebie
Tak jak ty patrzyłeś na mnie
I staję się bankrutem
W tej transakcji
Nie wyjdę na zero
Ty mógłbyś zostać milionerem
Gdy jeszcze pachniesz mną
Nie umiem w tobie znaleźć
Nic przywiązującego
Nic cennego
Może poza jednookim sprzętem
… szkoda tylko
Że jednostrzałowiec
środa, 26 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz