Popsułam się
I kto teraz
Poskłada moje roztrzepane
Nadgarstki
Kto wyrwie je
Spod ust które nie czują
Ich prawdziwego smaku
Czy ja jeszcze potrafię
Pachnąć
Popsułam się
Sama jestem sobie winna
Oddałam kilka łyków
Mojego ego-drinka
Nieznajomemu
Schlał się jak świnia
A ja jestem dziś
Opróżnioną szklanką
Której nikt nie chce zabrać
Do czyszczenia
czwartek, 26 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz