Te książkowe i poetyckie brednie,
zwiodły zmysły niejednej mężatki.
Za cycek, za pupę,
czy czujesz jak te kotłowanie w dole
brzucha
wypełnia cię i zniewala.
Zniewala w całej okazałości.
Tak jak stoisz, leżysz, klęczysz,
jakkolwiek podle czy doskonale się
czujesz.
Zniewala cię.
Nie znasz.
Cholera, nie znasz, nie masz pojęcia.
Zniewala.
Jutro będziesz sie śmiać,
pomyślisz – nic specjalnego.
Wypijesz poranną kawę w romansie z
papierosem,
wyjdziesz,
wrócisz normalna.
Nic się nie stało,
spojrzysz każdemu w oczy,
nie domyśli się co w nocy ci robił.
Nikt. Ani on, ani ten trzeci.
Kolejność dowolna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz